 Wysłany: Śro 11:05, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
Oczywiście można znaleźć dobre sposoby na niedobre osoby jak sugeruje pan Jacek ale Sąd Najwyższy w orzeczeniu bodajże z roku 2003 orzekł, że w Polsce nie ma prawnej drogi do zmuszenia sąsiada do partycypacji w kosztach ogrodzenia .Choć w punktu widzenia dobrosąsiedzkich kontaktów taki podział wydaje się oczywisty ale są jak widać tacy z którymi dogadać się nie można. Pech po prostu .Moim zdaniem gęsto posadzona tuja pozwoliłaby uniknąć widoku takiego.......sąsiada  Bo na wspólne grilowanie raczej nie ma co liczyć - gdyby nawet to raczej taki sąsiad przyniesie rachunek za swój czas nam poświęcony przy grilu |
|
| Wysłany: Wto 22:56, 15 Cze 2010 Temat postu: ogordzenie |
|
| Witam
Panie Bogusiu jeżeli nie może dojść Pan do porozumienia z sasiadem w sprawie ogrodzenia to jest jeden sposób przecięcie siatki sąsiada szybko sie nauczy że trzeba sie dogadać wczesniej trzeba zostawic tylko kartke z uprzedzeniem o odcięciu siatki od Pana ogrodzenia. Pozdrawiam Jacek |
|
| Wysłany: Wto 12:28, 15 Cze 2010 Temat postu: Ogrodzenia działek |
|
| Apel do działkowców ROD "Rynia"!
Ponieważ zbliża się termin walnego zebrania, dobrze byłoby powrócić ponownie do sprawy ogrodzeń działek. Właściciele działek mających ogrodzenia za które samodzielnie zapłacili wykonawcy, czekają w dalszym ciągu na rozliczenie finansowe z sąsiednimi działkami, których własciciele nie raczyli jeszcze odezwać się w tej sprawie. Są to sprawy oczywiste, lecz chyba nie dla wszystkich; normalna przyzwoitość nakazuje przynajmniej porozmawiać w sprawie wspólnych już wykonanych ogrodzeń, a nie pomijać temat milczeniem i korzystać "gratis" z wykonanego ogrodzenia przez sąsiada. Pozdrawiam, Boguś |
|